W sobotnim spotkaniu sparingowym rozegranym na boisku w Kartuzach piłkarze Cartusii bezbramkowo zremisowali z IV ligowym GKS Kolbudy. Bliżej szczęścia i wygrania pojedynku byli jednak goście z Kolbud, którzy w drugiej połowie nie wykorzystali rzutu karnego. Niesty w spotkaniu tym urazu kolana doznał będący ostatanio w bardzo dobrej dyspozycji Kacper Paninski, który najprawdopodobniej doznał skręcenia stawu kolanowego i już w 20 minucie musiał opuścić boisko....

Miejmy jednak nadzieję, że po badaniach lekarskich, które planuje się wykonać w poniedziałek w Rehasport Clinic w Gdańsku okaże się, że mimo wszystko nie jest to jakaś poważna kontuzja, która wykluczyłaby Kacpra z gry na dłużej. Po pierwszym badaniu rehabilitacyjnym przeprowadzonym w Studiu Olimp w Kartuzach stwierdzono, że kolano jest stabilne, ale dla potwierdzenie tej diagnozy niezbędne będzie wykonanie specjalistycznych badań.

Z dobrych wiadomości z sobotniego dnia można wskazać, że do truchtania po zabiegu operacyjnym stopy wrócił najskuteczniejszy strzelec Cartusii Roland Kazubowski. Co prawda w sparingu z GKS Kolbudy jeszcze nie zagrał, ale może od przyszłej soboty będzie już do dyspozycji trenera Błażeja Adamusa.

Skład Cartusii :

Babiński (75' Petka)- Wenta, test (75' test), test, Raulin- Kitowski, Adamkiewicz, Ochoa- Pineiro, Toporek, Rypel (46' Konkol)- Paninski (20' Trapkowski);

Foto :